Wysoko oceniamy Alpenhotel Fernau za piękny widok na góry i doskonałą lokalizację w pobliżu przystanku autobusowego. Obsługa była bardzo uprzejma, a właściciele zaangażowani. Szczególnie doceniamy pyszne jedzenie, zarówno podawane na śniadanie, jak i na obiadokolację. Obiekt był ponad nasze oczekiwania, a to niezwykle rzadki przypadek.

Trudno coś zarzucić.

Fantastyczna obsługa, zaangażowani właściciele, świetna kuchnia, idealna lokalizacja, piękny widok.

Mogę szczerze powiedzieć, że nie było nic, co by się nie podobało.

lokalizacja skibus-u, kuchnia, elastyczny stosunek personelu do zmiany rezerwacji

Otrzymałem inny pokój niż ten rezerwowany.Zapewniano mnie,że ten jest w wyższym standardzie.Rzeczywistość okazała się brutalna.Kanalizacja łazienki I osobnego wc okazała się naczyniem połączonym I zawartość muszli klozetowej cofała się do wanny.Właścicielka hotelu uznała że poinformowałem ją za późno bo dopiero na drugi dzień pobytu (o zgrozo rzeczywiście w pierwszym dniu byłem nieświadomy tej kloaki) I nie poczuła się w obowiązku jakiejkolwiek rekompensaty.Dodatkowo pokój był nad kuchnią z której nocą snuł się zapach smażonego bekonu a basen na zewnątrz z podgrzewaną (jak w kawale ogaździnie I zimnym wrzątku)wodą był nieczynny I ogrodzony ....elektrycznym pastuchem (naprawdę !,brakowało tylko prądu).

Pomyliłem rubryki ale wszystko mi się nie podobało.Jadłem tylko pieczywo z miodem I konfiturami bo wędliny były na poziomie mortadeli a fermowe jajka czy smażone,czy gotowane specyficznie śmierdziały.136 Euro za dobowy pobyt 2 osób to stanowczo za dużo.Uważam,że zostałem oszukany I nigdy więcej nie zawitam do tego hotelu.

Komfortowe pokoje Dobre posiłki

Słabe wi-fi Za duża temperatura w calym hotelu

Ładna okolica, dobre jedzenie aczkolwiek kolacja dopiero o 18.45 co przy małym dziecku jest już trochę za późno.

Hotel jest stary, odnowiony tylko powierzchownie. Pierwszy pokój, który nam zaoferowano był bardzo mały i ciemny, od strony głośnej ulicy. Na naszą prośbę przeniesiono nas do ciut większego ale jak na austriackie warunki dla 4 gwiazdek nadal małego pokoju. Wyposażenie łazienki pamietalo chyba lata 80-te. I najlepsze na koniec: temperatura wody w PODGRZEWANYM basenie była podobna jak w Bałtyku - gdy zapytałem, dowiedziałem się ze basen jest podgrzewany przez słońce, którego przez tydzień naszego pobytu w zasadzie nie było... A temperatura w nocy spadała poniżej 10 stopni.